PAŹDZIERNIK 2024: STARTUJEMY!

paź 29, 2024

Autor: Aleksandra Fortuna-Nieć

– „Startujemy” – takie hasło przyświeca okładkowemu zdjęciu październikowego numeru  „Kroniki Bocheńskiej”. Pierwszoklasistom ze Szkoły Podstawowej nr 1 nie można odmówić uroku osobistego. W najnowszym wydaniu miesięcznika odnaleźć można artykuły nawiązujące do tego, co działo się w mieście podczas Weekendu z Zabytkami Powiatu Bocheńskiego, między innymi rozmowy z Janem Chmielewskim, posiadaczem wyjątkowej, 44-letniej Syreny R-20 czy Bereniką Burską, absolwentką Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych, której wystawę „Bezgłosy” podziwiać można w Muzeum im. Stanisława Fischera.  

„Kronikę” otwierają informacje o złożeniu na Rynku w Bochni przysięgi wojskowej przez żołnierzy 6. Batalionu Dowodzenia w Krakowie, a także o upamiętnieniu 85. rocznicy agresji sowieckiej na Polskę. Na sąsiadujących stronach przeczytać można o koncertach dwóch wybitnych muzyków, które uświetniły jubileusz 40-lecia Parafii Świętego Pawła Apostoła.

Pod koniec września w Gospodzie nad Rabą spotkały się bocheńskie pary obchodzące w poprzednim roku jubileusz 50 i więcej lat pożycia małżeńskiego. Podczas uroczystości wręczone zostały odznaczenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – „Medale za długoletnie pożycie małżeńskie”. „Kronika” publikuje zdjęcia wyróżnionych, również wielkoformatową fotografię zbiorową.

Jakie rośliny zdobić będą w kolejnych sezonach rabaty na Plantach? – To pytanie zadaje sobie zapewne niejeden bochnianin. „Kronika” informuje, że na rabatach leśnych znajdą się: barwinek pospolity i bluszcz pospolity, a na rabacie różanej: róże „Pink Fairy” i „Black Double de Coubert”. To tylko jedna z ciekawostek, jakie znaleźć można w dziale „Samorząd”.

– „Długość czubków stała się wyznacznikiem pozycji społecznej. Z tego powodu przywilej ich noszenia chciano zarezerwować tylko dla wybranej warstwy społecznej. Dla przykładu we Francji i Burgundii buty z długimi na 2,5 stopy czubkami mogli nosić tylko władcy i książęta” – pisze Marcin Paternoga na łamach Kroniki. Archeolog skupia swoją uwagę na trzech wiekowych butach odkrytych podczas prac przy rewitalizacji bocheńskiego Rynku.

– „W stereoskopach przeglądano obrazy, na które składały się dwa wizerunki jednego i tego samego przedmiotu, które bardzo mało różnią się od siebie” – wyjaśnia kustosz Justyna Bodurka, kierowniczka Sekcji Gromadzenia i Opracowywania Zbiorów w Muzeum im. Stanisława Fischera. Czytelnik może nie tylko dowiedzieć się o mechanizmie działania stereoskopu ręcznego po raz pierwszy zaprezentowanego w 1861 roku, ale także przyglądnąć mu się z bliska, dzięki szczegółowym fotografiom muzealnych skarbów.  

– „Eksponuję mój samochód nie dla zaszczytów, tylko żeby pokazać, że istnieją również syreny. Uwagę zwracają najczęściej klasyki marek światowych, a my mieliśmy to i nie można się tego wstydzić” – mówi Jan Chmielewski, bochnianin. W Zlocie Pojazdów Zabytkowych odbywającym się w ramach Weekendu z Zabytkami Powiatu Bocheńskiego brał udział po raz trzeci. Swoją Syreną R-20 odwiedził Bieńkowice, Okulice i Brzeźnicę, a na koniec dołączył do innych kierowców w Parku Rodzinnym Uzbornia.

Maksymilian Truś dzieli się cenną refleksją: – „Dla mnie osobiście pielgrzymka jest zawsze czasem doładowania duchowych akumulatorów na kolejny rok, przekonania się, że wszechobecne slogany o zepsuciu, wzajemnej nienawiści, to zdecydowanie zbyt duże uproszczenia”. Autor zauważa, że widoczny jest stopniowy powrót do pielgrzymowania ludzi, którzy podążali z Bochni do Częstochowy przed laty, ale z różnych powodów przestali.

Czas na prezentację pierwszoklasistów! Debiut na łamach mają już za sobą uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 2 – łącznie sześć klas sfotografowanych przez Przemysława Koniecznego.

WorldSkills, czyli międzynarodowy konkurs, który odbywa się co dwa lata, ma na celu motywowanie młodych ludzi do doskonalenia swoich umiejętności zawodowych we współpracy z pracodawcami. W 2024 roku WorldSkills zorganizowano w Lyonie. Wzięła w nim udział absolwentka Zespołu Szkół nr 3 w Bochni Gabriela Lis, a także Katarzyna Ćwiąkała, nauczycielka przedmiotów zawodowych geodezyjnych w Zespole Szkół nr 2 oraz doradca metodyczny w obszarze kształcenia zawodowego w Powiatowym Centrum Edukacji w Brzesku. Na łamach „Kroniki” dzielą się wrażeniami i zdjęciami z wyjazdu.

– „Instalacja motylich skrzydeł to metafora głuchych i tego, jak odbieramy te osoby. Motyl jest „głuchy” i wydaje z siebie dziwne piskliwe dźwięki. Instalacja jest połączeniem delikatności i barwności, jakie reprezentują motyle, a także szelestu, tego dziwnego drażliwego dźwięku” – mówi Berenika Burska, bochnianka, której wystawę „Bezgłosy” można zwiedzać w Muzeum im. Stanisława Fischera do 17 listopada. Aleksandrze Fortunie-Nieć młoda artystka opowiada o tajnikach tego projektu, inspiracjach i życiowych doświadczeniach.

W dziale „Kultura” warto zatrzymać się na chwilę przy relacjach z muzycznych wydarzeń organizowanych w tężni solankowej podczas Weekendu z Zabytkami Powiatu Bocheńskiego, a także w Miejskim Domu Kultury, gdzie Big Band Bochnia pod kierownictwem Józefa Janty przeniósł słuchaczy w świat ery swingu. Nie zabrakło utworów nastrojowych, nawiązujących do jesiennej aury, jak „Autumn Leaves” czy „September”.

15 września Amatorska Grupa Aktorska „Duzi Odkrywcy” oraz rodzice Gabrysia Papciaka zaprosili dzieci z całymi rodzinami do Oratorium Św. Kingi w Bochni. Przedstawieniu nadano nieco tajemniczy tytuł „Całkiem Nowe Bajki”. Z przymrużeniem oka zaprezentowano bowiem znane i lubiane opowieści dla dzieci, między innymi o Jasiu i Małgosi, Królewnie Śnieżce czy Czerwonym Kapturku.

Laura Chojecka, nowa kandydatka do tytułu „Gracji Bocheńskiej 2024”, pochodzi z Leszczyny. Uczy się w IV klasie liceum o profilu menadżerskim w Zespole Szkół nr 1 w Bochni. W tym roku będzie zdawać egzaminy maturalne, na poziomie rozszerzonym te z języka angielskiego i matematyki. W trakcie wakacji zainteresowała się florystyką. W rodzinnej firmie pomagała przy sortowaniu i pakowaniu towaru, a także uczyła się tworzyć różnego rodzaju flower boxy z wykorzystaniem dalii.

– „Czym wytłumaczyć pozbywanie się śmieci na dziko, podczas gdy o wysokości opłaty za nie, nie decyduje ich ilość. Przyzwyczajeniem? Niewiedzą? Lenistwem? Głupotą?” – pyta Dominik Zwierniak. Autor z przykrością stwierdza, że wraz z więdnięciem roślinności w górnym biegu Potoku Chodenickiego, jesień odsłania na powierzchni ziemi coś innego niż grzyby, żołędzie, bukwie czy orzechy. Miłośników przyrody zainteresuje zapewne informacja o tym, jakie gatunki ptaków obserwować można w dolinie tego potoku…

– „Jeśli chodzi o styl gry, budujemy wszystko od zera. Moje spojrzenie na koszykówkę jest nieco inne niż to, z czym dziewczyny miały do czynienia do tej pory” – mówi Artur Włodarczyk. Z nowym trenerem Contimaxu MOSiR Bochnia „Kronika” rozmawia tuż po zakończeniu wygranego przez bochnianki Turnieju o Puchar Prezesa Contimaxu. Ciekawa może być również szczegółowa prezentacja zespołu, okraszona zdjęciami z profesjonalnej sesji zdjęciowej.

Bohaterem działu „Znamy się tylko z widzenia” jest Roman Chmiel, prezes Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum im. bł. Edmunda Bojanowskiego w Bochni, które w tym roku obchodziło jubileusz 25-lecia działalności.

Moje podwórko

Było na Dębczy, niezabudowanej, z polami uprawnymi, sadami i świetnymi miejscami do zabawy.

Zajadam się

Kuchnią włoską, szczególnie makaronami, no i zupami. Nie ma obiadu bez zupy!

Moim marzeniem jest

zdobyć Koronę Karkonoszy.

Przejdź do treści