Ogród z obrazów Ludwika Stasiaka: maj 2024
Autor: Aleksandra Fortuna-Nieć
Buchające feerią barw warzywno-kwiatowe rabaty i kwitnące sady – przyciągają uwagę odwiedzających wystawę „Ludwik Stasiak i jego STELLA” zorganizowaną przez Muzeum im. Stanisława Fischera w 116. rocznicę powstania wydawnictwa i 100. rocznicę śmierci artysty. Jak założyć ogród podobny do tego z obrazów? – Podpowiada Alicja Chmielewska, ogrodniczka, architektka krajobrazu, właścicielka Farmy Ładne Kwiatki w Bochni.
Jakie są ogrody z obrazów Stasiaka?
– To wiejskie, naturalistyczne ogrody pełne kwiatów i kolorów. Myślę, że kluczowym elementem, który łączy obrazy Stasiaka, jest bioróżnorodność. Podczas wizyty w muzeum naprawdę zachwyciła mnie różnorodność form i gatunków roślin, a także kompozycja tych zestawień. Uważam, że wiele z dzieł, które można zobaczyć w muzeum jest wręcz przepisem na piękną rabatę, jak z ogrodu babci. Widać tu kolorowe kwiaty, pachnące zioła i dojrzewające warzywa, wszystkie te elementy przeplatają się ze sobą i współgrają. Co ciekawe, w ogrodnictwie taki zabieg nazywa się uprawą współrzędną lub inaczej zasadą dobrego sąsiedztwa, jest to metoda naturalnej ochrony roślin przed szkodnikami i chorobami polegająca na sadzeniu obok siebie roślin, które ze względów na swoje specyficzne działanie dobrze na siebie oddziałują.
Podasz jakieś przykłady?
– W warzywnikach często widzimy na przykład aksamitki, a mało kto wie, że wydzielają one substancje, które chronią nasze warzywa między innymi przed szkodliwymi nicieniami. Kolejnym dobrym przykładem jest sadzenie roślin strączkowych wzbogacających glebę w azot obok zielonych warzyw liściastych, jak na przykład sałata. Z kolei czosnek pomaga chronić nasze warzywa przed chorobami grzybowymi, a szałwia czy rozmaryn odstraszą bielinka kapustnika od naszej kapusty.
Czytaj dalej w majowym numerze Kroniki Bocheńskiej.